Od wielu lat zajmuję się realizacją i renowacją strzech w Europie, zabezpieczając je jednocześnie przeciwpożarowo. Do wykonania zabezpieczenia powierzchni dachu używam środka posiadającego certyfikaty krajów, w których strzecha jest realizowana - w Europie od jakiegoś czasu obowiązuje klasyfikacja według której pokrycie nie rozprzestrzeniające ognia (NRO) klasyfikowane jest jako BROOF. Na co należy zwrócić uwagę - ano na to, czy wykonawca zabezpieczenia posiada autoryzację producenta środka - inaczej mówiąc czy zabezpieczenie wykonano w sposób przez niego określony. Jeśli takowej autoryzacji brak, to certyfikat może okazać się tylko świstkiem papieru.
Często, na życzenie inwestora, poza zabezpieczeniem powierzchni (chroniącym przed zapłonem od ognia przenoszonego drogą powietrzną) stosuję dodatkową izolację przeciwpożarową, rozkładaną na łatach do których mocuje się strzechę. Takie rozwiązanie w zdecydowany sposób podnosi bezpieczeństwo dachu krytego strzechą.
Rzec by można - rutynowe działania... jednak, nie w Polsce! Tu przeprowadzenie formalne zabezpieczenia przeciwpożarowego było (jest) dość skomplikowane.
Z uwagi na małą popularność tego pokrycia w naszym kraju jeszcze nie tak dawno nie było środka, który posiadałby polskie certyfikaty. Zwykle projektant musi w projekcie określić sposób zabezpieczenia, (czyli określić warstwy dachu z uwzględnieniem warstw zabezpieczających). Często jest to podanie nazwy środka, jakim ma być wykonana impregnacja powierzchni, bywa, że środka którego nie ma już dawno na rynku... ale załóżmy, że projektant jest na bieżąco. Wtedy wystarczy przekazać "strażakowi" kartę danych technicznych środka i jego klasyfikację ogniową, a on już bez problemu wyciąga z niej odpowiednie normy europejskie, odpowiadające naszym krajowym i zaleca zastosowanie, określonego w projekcie i sprawdzonego na podstawie dokumentów, środka.
Zdziwiłem się, kiedy ostatnio otrzymałem zapytanie ofertowe na realizację strzechy, do zabezpieczenia której przewidziano nowość na naszym rynku - produkt polski z polską aprobatą techniczną. Cóż - wiedziony ciekawością znalazłem producenta i rzeczone aprobaty udostępnione w jego serwisie do pobrania. Zdziwiła mnie jednak publikacja aprobaty technicznej w okrojonej formie - bez części opisowej i zaleceń technicznych. Postanowiłem drążyć dalej i ... otrzymałem od producenta pełną treść certyfikatu z dość zaskakującymi zaleceniami...!
Wynika z nich że impregnację należy wykonać dwukrotnie, w odstępach 24 godzinnych! Czas schnięcia powłoki to 48 godzin i przez ten czas, do całkowitego wyschnięcia obu powłok, zabezpieczenie nie może mieć kontaktu z opadami atmosferycznymi.
Dla laika może wszystko być OK, ale impregnując dotychczas kilkaset dachów miałem problem, aby zmieścić się w 3 godzinach, jakie potrzebne były do wyschnięcia powłoki przy temp. 20 stopni. Zdarzyło się, że inwestor na swoją odpowiedzialność zlecił impregnację, pomimo iż do końca dnia zostało 2-3 godziny. Impregnowaliśmy traktując to, jako test i okazywało się, że impregnat pięknie spłynął z wieczorną rosą, impregnując.... otoczenie budynku!
Jak zatem ochronić zaimpregnowany dach przed wilgocią z powietrza przez 48 godzin, określone przez producenta środka? Informacja ta jest nieco wstydliwie przemilczana, a ma ogromne znaczenie dla skuteczności zabezpieczenia! Nie polecę wykonania zabezpieczenia takim środkiem!
I mamy całkiem nową sytuację - na rynku jest impregnat z polskim certyfikatem, ale jego przydatność jest wg. mnie problematyczna... w efekcie dachy trzcinowe zabezpieczane są nowym środkiem i jest duże prawdopodobieństwo, że będą płonąć tak jak wcześniej. Ciekaw jestem czy w końcu ktoś się sprawą zainteresuje... W każdym razie nabieram dystansu do aprobat wydawanych przez ITB
Oficjalne zalecenia producenta brzmią wyraźnie – czas, kiedy środek musi być chroniony przed opadami - 48 godzin!. Niedotrzymanie ich skutkuje złamaniem zaleceń producenta i zdejmuje z niego odpowiedzialność za skuteczność zabezpieczenia!!! W normalnych warunkach żaden wykonawca nie jest w stanie zagwarantować spełnienia zaleceń producenta, więc szuka sposobu na pozbycie się tej, niezależnej od niego, odpowiedzialności na rzecz inwestora, albo pakuje w kłopoty, a chyba nie o to chodzi tylko o skuteczne zapewnienie bezpieczeństwa obiektowi!?
Na takie moje stwierdzenie jeden z polskich architektów projektujących domy drewniane napisał cyt: "Nie przykładam większej uwagi do tych środków. Cokolwiek zrobimy dach ten ulegnie zniszczeniu w przypadku pożaru jak każdy inny ceramiczny czy blaszany. Dla mnie istotny jest papier który pozwala mi traktować strzechę podobnie jak np. dachówkę."
Z mojego doświadczenia wynika, że niekoniecznie dach ulegnie zniszczeniu w przypadku pożaru! Jeśli pokrycie odizolowane jest od konstrukcji, to po pierwsze nie dochodzi w przypadku zapłonu dachu do przeniesienia się ognia do wewnątrz, a po drugie pokrycie odcięte od dostępu tlenu z wewnątrz, z uszczelnionymi przedmuchami na obrzeżach nie ulega całkowitemu pochłonięciu przez ogień - dokładnie tak jak zamknięta książka.
W tym miejscu na pewno różnimy się poglądami! Dobrze zabezpieczony przed ogniem dach, nawet podczas pożaru, doskonale się obroni - da czas na reakcję ratującą nie tylko budynek, ale i pokrycie. Nie znaczy to, że nie da się go zapalić, ale nawet w przypadku celowego podpalenia, czy wyładowania atmosferycznego pożar dachu nie jest równoznaczny ze zniszczeniem budynku!!! A tak stało się w przypadku dworu Soplicowo, hotelu Ubiedrze i wielu, wielu innych - wszystkie one miały "papier", ale nie miały skutecznego zabezpieczenia, a straty liczone są w dziesiątkach milionów złotych. "Standardy bezpieczeństwa" w Polsce, jak widać, znacznie odbiegają od standardów bezpieczeństwa w krajach w których strzecha jest codziennym elementem krajobrazu.
Miałem okazję to przetestować - podpalono celowo dach budynku drewnianego zabezpieczony wcześniej przeze mnie. Szkody to opalony okap i wiatrówka, uszkodzona część kalenicy. Po niewielkiej naprawie budynek położony w Danii (Fakse Ladeplads) eksploatowany jest do dnia dzisiejszego. Przed podpaleniem zabezpieczony był wyłącznie systemem izolacji pokrycia Polfibra - dlatego dało się go podpalić. Po wykonaniu napraw inwestor dla pełnego bezpieczeństwa zlecił uzupełnienie zabezpieczenia o impregnację powierzchni środkiem FireRetardant i dziś śpi spokojnie.
Staram się kompleksowo zajmować wszystkimi elementami związanymi ze strzechą, bo trudno wymagać, od osób nie zajmujących się strzechą na co dzień, aby znały doskonale jej specyfikę..., a bez tej znajomości każde rozwiązanie ze strzechą związane jest obarczone ryzykiem błędu. Dotyczy to nie tylko zabezpieczeń, ale choćby sposobu wykonania komina, kalenicy, konstrukcji okna w połaci czy jakiegokolwiek innego elementu. W tym zakresie nie mówię, co mi się wydaje, ale to, co sprawdziłem i wielokrotnie potwierdziłem w praktyce. Mam nadzieję, że dzięki takim jak ta rozmowom pomożemy inwestorom w podjęciu właściwych decyzji i uniknięciu kosztownych, a czasem tragicznych w skutkach błędów.
irbis_polfibra_867.jpg Zabezpieczenie systemowe Polfibra izolujące strzechę od konstrukcji drewnianej oraz odcinające swobodny dopływ tlenu z wnętrza budynku do ogniska pożaru. Takie właściwości powodują, że pożar nie nabierając impetu pali się spokojnym, łatwym do ugaszenia og
Plik ściągnięto 259 raz(y) 167,27 KB
irbis_fire_treated_189.jpg Impregnacja powierzchni strzechy zapewniająca sklasyfikowanie pokrycia dachu jako NRO
Wysłany: 2013-02-16, 23:25 Zabezpieczenioa strzech w systemie Polfibra - link do filmu
Jak w temacie - pozwalam sobie zamieścić link do filmu prezentującego nasze realizacje strzech z wykonaniem izolacji w systemie Polfibra: http://strzecha.eu/filmy/polfibra_2010.wmv
Zapraszam do obejrzenia, a gdybyście mieli jakieś pytania chętnie odpowiem.
Ponad dwudziestoletnią praktykę w ich wykonywaniu (jeśli chodzi o strzechy!) i autoryzację producenta środka do impregnacji oraz bariery przeciwogniowej.
Ale skorzystam z wizyty, na forum, profesjonalisty (sądząc po linku w podpisie) i zapytam czy Państwo macie do czynienia z zabezpieczeniem strzech, a jeśli tak to w jaki sposób je wykonujecie i przede wszystkim skąd czerpiecie wiedzę w tym zakresie???!!!
Aneta [22.04.2006 8:18:29 byx154.internetdsl.tpnet.pl]
mam problem!!!!!:(:( ptrzebne mi są wiadomości na temat: Impregnacja i zabezpieczenia przeciw ogniowe. Czekam na odpis na E:maila z góry dziękuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum