To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Drewniana Polska
Miejsce spotkań pasjonatów domów z duszą!

Firmy wykonawcze - prezentacje, rekomendacje - Dom w Aksamitkach 2 - Archon z modyfikacją indywidualną!

Irbis - 2014-07-07, 19:51

Fundamenty i "czapki" kominów zalane. Poniżej kilka zdjęć: Zbrojenie "czapki" komina składa się z kilku elementów. Pierwszy i najważniejszy to pręt obwodowy, wykonany w całości jak strzemiono. Pozostałe, proste odcinki w rozstawie ok. 10-15 cm (w zależności od rodzaju pręta) powinny stanowić podstawę dla pręta obwodowego




Szalunek mocujemy do opaski, którą możemy odpowiednio go wypoziomować. Opaska ustawiona jest za pomocą czterech wkrętów, które po jej wypoziomowaniu dokręcamy na tyle, aby utrzymały ciężar spoczywający na szalunku.




Tu komin przygotowany do założenia zakończenia przewodu spalinowego. Po zdjęciu szalunku będzie też można założyć kratki na przewody wentylacyjne i zasilające piec kondensacyjny




Ława pod taras nie powinna stykać się ze ścianami budynku. Dylatację stanowi ocieplenie budynku




Tu z bliska możemy zobaczyć jak wygląda połączenie ławy tarasu z budynkiem



Irbis - 2014-07-07, 19:52

Pojawiła się czerpnia powietrza do kominka




a przybywa też ścianek działowych:



Irbis - 2014-07-07, 19:55

Kilka elementów wykonywanych podczas realizacji pokrycia: Listwa pod obróbkę papą ściany. Na to podkładowy pasek z papy na poliestrze do którego zgrzewam papę stanowiącą wstępne krycie




Tu wlot wentylacji pod deskowanie na lukarnie. Wolę ocieplenie (jeśli jest konieczność wykonania go na zewnątrz) wykonać przed zadeskowaniem okapu - łatwiej i mniej gimnnastyki.




Tak wygląda połać pokryta papą wstępnego krycia z kontrłatami. W koszu, którego tu nie widać, także daję podkład z papy na poliestrze, do którego zgrzewana jest papa wstępnego krycia.




Tu zdjęcie okapu przygotowanego do nabicia klinów, deski, haków rynnowych i pasa nadrynnowego. Papa zostanie ułożona na pasie nadrynnowym.




A tu już kolejny "dziki lokator" z rodziny kózkowatych - piękny okaz, którego czułki są sześciokrotnie dłuższe od długości tułowia... a larwy żarłocznie niszczą drewno



Irbis - 2014-07-07, 19:57

Dach w zasadzie przygotowany do nabicia łat pod dachówkę, a w międzyczasie schody zewnętrzne wyszły z ziemi:






Irbis - 2014-07-07, 20:00

Dylemat kilkunastu ostatnich lat - membrana paroprzepuszczalna czy deskowanie z papą! Pełne deskowanie, poza funkcją nośnika dla warstwy wstępnego krycia, usztywnia konstrukcję dachu. W tym przypadku ma to znaczenie, bo budynek stoi na szczycie płaskowyżu a ponadto jest stosunkowo wysoki - ma trzy kondygnacje. Bez względu na powyższe polecam jednak tradycyjne deskowanie z pokryciem wstępnym papą - jest ono mimo wszystko pewniejsze od pokrycia membraną paroprzepuszczalną, szczególnie ze względu na ocieplenie dachu materiałami nasiąkliwymi (wełna mineralna) i konstrukcję drewnianą.

Wybór mocowania rynny - do czoła deski okapowej czy na rynhakach mocowanych do połaci deskowania / na krokwi... W tym przypadku zadecydowała dostępność materiału w wymaganej przez inwestorów kolorystyce. Na pytanie jakie mocowanie polecam mogę odpowiedzieć przewrotnie: preferuję dachy bez rynien - kryte strzechą! A na poważnie - doczołowe haki są wygodniejsze, mniej pracochłonne, ale musi być zamontowana deska okapowa. W tym przypadku efekt jest ciekawszy z hakami krokwiowymi (choć nie są one przykręcane do krokwi). Aby uzyskać wentylację połaci pod dachówką zastosowałem grzebienie z kratką wentylacyjną, mocowane do deski na klinach. Haki wpuszczone są w deskę (wcześniej wykonane rowki, aby nie podnosiły / falowały pasa nadrynnowego), położony pas nadrynnowy a na nim papa krycia wstępnego.

Irbis - 2014-07-07, 20:02

Mentalny Nelson - tak podobno obezwładnia sposób w jaki czaruję detale podczas budowania. W tym przypadku wyrazy uznania dotyczą wzmianki o wykonaniu ocieplenia ścianek bocznych lukarny przed odeskowaniem dachu. Dzięki serdeczne za uznanie - mam nadzieję, że ta uwaga pomoże zwrócić uwagę inwestorów budujących systemem gospodarczym na ten detal i uniknąć im gimnastyki. Warto pamiętać o zatopieniu w tym miejscu kratki wentylującej szczelinę pod deskowaniem, a nad warstwą izolacji termicznej! O wiele wygodniej zrobić to właśnie przed odeskowaniem - trzeba wygiąć kratkę tak, aby 1-2 cm stykała się górą z deskowaniem. Aby styk był idealny wystarczy zostawić to zagięcie w taki sposób aby układane deskowanie je docisnęło z lekkim naprężeniem. Dół kratki zatapiamy w warstwie kleju na ociepleniu ściany, oczywiście wcześniej - tak aby klej zdążył "ściągnąć". Widać to rozwiązanie na zdjęciu wyżej
Irbis - 2014-07-07, 20:03

A wracając do tematu budowania: wczoraj przyszły brakujące kolana, do zasilania kominka w powietrze zewnętrzne. Czerpnia umieszczona jest kilkadziesiąt centymetrów ponad powierzchnią gruntu (zdjęcie gdzieś wyżej). Stamtąd przewód 7,5cm x 15 cm (minimum) biegnie w dół, do fundamentu. Do budynku wchodzi na poziomie podkładu podłogi na gruncie. Tu ukryty będzie i zaizolowany w warstwie 25 cm ocieplenia podłogi. Stąd musi pokonać wysokość przyziemia aby trafić do salonu na parterze. Wykorzystałem do tego celu jeden wolny kanał wentylacyjny, w którym (po niewielkich przeróbkach) zmieściła się okrągła rura fi120. Puste przestrzenie wokół rury w kanale wypełnione są pianką. Przejściówka z prostokątnego kanału na okrągły umieszczona jest na dnie przewodu wentylacyjnego w pustaku. Tak to wygląda w przyziemiu:



Irbis - 2014-07-07, 20:06

Obrys schodów zewnętrznych gotowy do zasypania ziemią (izolacji termicznej nie widać na zdjęciu, ale też już zrobiona - styropian fundamentowy Aqua Knauf . Można też w zasadzie już wymurować stopnie. Pozostanie wykonać izolację poziomą na zagęszczonym piasku, zazbroić i zalać... ale to jeszcze kilka dni.




Podobnie rzecz się ma z tarasem przylegającym do salonu: ściany wymurowane, izolacja na budynku wykonana, w wolnej chwili izolacja przeciwwilgociowa ścian, zasypywanie, zagęszczanie i tak aż do pełna warstwami zależnymi od ciężaru zagęszczarki... ale raczej niewielka ona będzie, bo ściany mogłyby nie wytrzymać! Obsypane będą z dwóch stron, ale jednak jakiś czas potrwa aż ziemia ostatecznie je ustabilizuje.







Na koniec dzisiejszego dnia detale okapu dachu deskowanego i wstępnie pokrytego papą, a w zasadzie już przygotowanego do pokrycia dachówką.




Ostatnie zdjęcie przedstawia dach po... odkurzaniu! Ciekawostka - u mnie na budowie odkurzacz / dmuchawa to jeden z najbardziej wykorzystywanych sprzętów elektrycznych. Pozwala na utrzymanie porządku i szybkie oczyszczenie terenu prac, zapewnia właściwe dbanie o narzędzia elektryczne, narażone na działanie kurzu (szlifierki, wiertarki, piły, frezarki) - znacznie przedłużając ich żywotność. Na dachu trociny, resztki drewna itp, a na jego okapie kratka wentylacyjna, która zatrzyma na sobie to wszystko prędzej czy później, zmniejszając swój przekrój i tym samym cyrkulację powietrza pod dachówką. Kilka minut tańca z dmuchawą i po kłopocie.



Irbis - 2014-07-07, 20:07

Dla wyjaśnienia sposobu realizacji okapu fotka z bliższej perspektywy - okap, choć jeszcze bez kratki wentylacyjnej z grzebieniem (grzebień przy ruchu pieszym traci "zęby". Nabita jest już deska wiatrowa, która nie pozwala na tworzenie złudzeń optycznych



Irbis - 2014-07-07, 20:11

Kilka aktualnych zdjęć obrazujących postęp prac: Taras zyskuje wypełnienie ziemią - będzie leżała samozagęszczając się - realizacja powierzchni tarasu w odległej przyszłości




Schody wejściowe zewnętrzne też nabierają wypełnienia, ale tu zagęszczam je systematycznie w miarę wypełniania, a dodatkowo wykorzystałem starą folię, używaną wcześniej do zabezpieczenia stropów, wykonując poziomą izolację wypełnienia. Na wysokości powierzchni podłoża betonu izolacja pozioma będzie wykonana powtórnie:







Dłuższą chwilę poświęcę pokryciu z dachówki ceramicznej, a raczej detalom wykonania takiego pokrycia.




W kilku krokach opiszę wykonanie / montaż systemowego kominka wentylacyjnego: Tu zestaw handlowy zawierający systemową dachówkę, kołnierz uszczelniający, króciec przyłączeniowy z rurą harmonijkową i redukcję 125 na 110.




Przy użyciu szablonu znajdującego się także w zestawie trasujemy a następnie wycinamy otwór w papie i deskowaniu:




Do uszczelnienia otworu służy kołnierz uszczelniający, który dzięki specjalnej szczelinie możemy ruchem obrotowym wkręcić zabezpieczając otwór w taki sposób, że papa znajdzie się wewnątrz zaciskanego samoczynnie, szerszego od otworu w papie i deskach, pierścienia




Tu pierścień uszczelniający po zamontowaniu:




Teraz wystarczy wsunąć w otwór idealnie pasującą dachówkę z kominkiem wentylacyjnym kanalizacji:




A od wewnątrz budynku podłączyć doprowadzone rurami PCV fi 110 odpowietrzenie pionu kanalizacyjnego:




Dodatkowo potrzebna jest odrobina płynu do mycia naczyń, aby zwilżyć króćce przed wsunięciem w kielichy. Dołączona rura harmonijkowa po rozciągnięciu ma długość ok. 80 cm (zakładając, że pion nie wychodzi w jednej z nią osi zastępuje też dowolne kolana!).

Irbis - 2014-07-07, 20:12

Materiałów uzbierało się na kilka wpisów, ale czasu brak. Będę miał co robić w wolnych chwilach. Dziś kilka słów na temat dalszych prac przy wykonaniu schodów wejściowych na gruncie: Wnętrze wylanych fundamentów i wymurowane oraz zaizolowane przed wilgocią ściany boczne schodów zostały zasypane piaskiem. Zasypywanie odbywało się warstwami, z zagęszczaniem każdej warstwy. Ostatnia warstwa, która będzie stanowiła podkład pod konstrukcyjną płytę żelbetową schodów, została wykonana z wymieszanego z piaskiem cementu, w celu ustabilizowania powierzchni przed zbrojeniem i szalowaniem. Poniżej kilka zdjęć z wykonania tych prac.






Irbis - 2014-07-07, 20:14

Kontynuując wątek schodów - wejściowe wstępnie zaizolowane, przygotowuję zbrojenie.







Tymczasem ruszyło szalowanie bocznych schodów, przy ścianie budynku, do przyziemia. Może się komuś przyda sposób w jaki to robię: Po pierwsze rysunek na ścianie. następny krok to zamocowanie łat do których przytwierdzone zostaną szalunki stopni. Teraz dno szalunku solidnie podstemplowane, aby utrzymało ciężar betonowej mieszanki.







W międzyczasie trwają prace przy pokryciu, ale to w wolnej chwili zbiorę w jednym wpisie - będzie czytelniej i łatwiej znaleźć interesujące dane.

Irbis - 2014-07-07, 20:16

Relacji z szalowania schodów ciąg dalszy: Szalowanie policzka do którego mocowane będą szalunki stopni




I już przykręcone szalunki stopni. Na ścianie widać początek wykonania dylatacji ze styropianu, zapewniającej możliwość połączenia ocieplenia termicznego elewacji i jednocześnie likwidującego mostek termiczny na styku ściany ze schodami




Nie będę się rozwodził na temat wykonania zbrojenia, bo to może być różnie rozwiązane w zależności od długości schodów, podparcia, itp. - powinno być ono wykonane według indywidualnej dokumentacji technicznej dla danego projektu!

Irbis - 2014-07-07, 20:18

Dziś kończę temat schodów, chyba że ktoś będzie miał pytania dotyczące szczegółów. Przed zalaniem mieszanką betonową należy szalunek stężyć - "zesztamować" - wykonuje się to łącząc sztywno wszystkie stopnie i opierając na dole o wbite w ziemię, pod kątem zapórki, górą zaś łącząc z najbliższym stabilnym elementem. W moim przypadku jest to ściana budynku lub szalunek podestu










Wnikliwy obserwator zauważy, na fotce powyżej, niezastąpioną na budowie dmuchawę, którą przed zalaniem schodów należy wnętrze szalunku oczyścić z trocin, styropianu, piasku itp. Na zdjęciach poniżej nowe elementy budynku, jeszcze ciepłe od reakcji chemicznych zachodzących w betonie, ale skutecznie odcięte od murów dylatacjami z izolacji termicznej, która zadziała raczej wtedy, kiedy żelbet będzie zimny. Tymczasem, dzięki dylatacji, osiadający na fundamentach budynek i oddzielnie dostawione schody nie kolidują ze sobą - nie powstają żadne naprężenia pomiędzy tymi elementami, które w efekcie mogłyby doprowadzać do pęknięć żelbetu






Irbis - 2014-07-07, 20:22

Aby zapewnić bezproblemową eksploatację dachu z pełnym deskowaniem, warstwą wstępnego krycia w postaci papy a pokrytego dachówką, należy zwrócić uwagę na kilka elementów. Wcześniej pisałem o sposobie wykonania okapu i przejścia przez dach wywiewu kanalizacji. Dziś kolejne istotne elementy: wykonanie kosza, montaż płotków śniegowych i obróbka kalenicy. Z resztek łat wykonuję zagęszczenie podkładu kosza. Pozwala to uzyskać stosunkowo gładszą powierzchnię blaszanej obróbki kosza i zapewnić jej solidne mocowanie. Należy pamiętać przy tym, aby nie dziurawić gwoździami wstępnego pokrycia kosza z papy




To samo odnosi się do blaszanej obróbki kosza - mocuję ją nie przebijając gwoździami. Po lewej stronie obróbki widać przymocowane uszczelnienie kosza, zapobiegające nawiewaniu wody z opadów czy śniegu.




Mocowanie haków podtrzymujących płotki śniegowe powinno zapewnić podparcie na łacie w miejscu zakończenia haka. Aby przejście haka przez pokrycie było szczelne i jednocześnie estetyczne należy wyciąć na szerokość haka zamki dachówek: leżącej pod hakiem i nakrywającej go.




Pod zamocowany hak powinna być podłożona podkładka z gumy, zapewniająca równomierny rozkład nacisku haka na dachówkę




Często przewija się, na forach internetowych, temat wykonania prawidłowego zakończenia połaci dachowych z pełnym deskowaniem i wstępnym pokryciem z papy. Zakończenie szczeliny wentylującej przestrzeń wypełnioną materiałem izolacji termicznej to nie tylko przecięcie papy w kalenicy. Ja robię to nakładając na pozostawioną szczelinę pasek papy. Mocuję go na kontrłatach, co w efekcie daje szczelinę zabezpieczoną przed przenikaniem opadów z góry. Odpowiedni zakład zmniejsza możliwość nawiewania opadów.




Odpowiednią wentylację przestrzeni pod dachówką, której wlot stanowią kratki wentylacyjne zintegrowane z grzebieniem, stanowi taśma kalenicowa, którą po rozwinięciu i przymocowaniu do łaty kalenicowej należy dokładnie przykleić do rzędów dachówek na obu połaciach




Warto wspomnieć przy okazji o miejscu montażu dachówek wentylacyjnych, wspomagających wentylację przestrzeni pomiędzy dachówkami a warstwą wstępnego krycia. W przypadku tego dachu dachówki wentylacyjne zastosowałem jako wspomaganie wentylacji okolicy koszowej. Nie od rzeczy będzie wspomnieć o konieczności mocowania klamrami bądź wkrętami wszystkich dachówek "funkcyjnych" - okapowych, koszowych, wentylacyjnych, wiatrowych, wokół okien dachowych i kominów, gąsiorów. W uzasadnionych przypadkach powinno się też stosować klamrowanie lub przykręcanie części dachówek na połaci. W tym przypadku klamrowana była co trzecia dachówka




Na przygotowaną jak wyżej kalenicę przykręcamy wkrętami gąsiory. Zastosowanie łączników zapewnia dociśnięcie gąsiora także z drugiej strony




Tu już widzimy dach w całej okazałości



Irbis - 2014-07-07, 20:32

Kolejna krytyczna uwaga z Państwa strony, dotycząca niestandardowego zamocowania kontrłat w koszu. Zwykle nie montuje się kontrłat równoległe do kosza, bo nie dopuszczają do spływania skroplin do kosza, a tym samym zebranie większej ich ilości może powodowac przeciekanie w miejscach przejścia gwoździ przez papę. Kontrłaty w koszu przybija się nie dziurawiąc papy (nie mocuje się ich do podłoża a tylko zbija z łatami, aby zapewnić im podparcie.

Dzięki za zainteresowanie i odzew - tego nigdy za wiele! Tu w obronie zastosowanego rozwiązania powiem, że sposobów wykonania kosza przy pokryciu z dachówki ceramicznej jest co najmniej kilka! O tym który z nich zastosujemy w konkretnym przypadku decyduje wiele czynników. W opisywanym przypadku zadbałem o spływ skroplin i wilgoci pochodzącej z nawiewania opadów stosując: - wstępne krycie papą podkładową z przegrzaną folią zabezpieczającą, co pozwoli uszczelnić miejsce przejścia gwoździ / wkrętów przez papę - pod wpływem temperatury panującej pod pokryciem zasadniczym - papa termozgrzewalna sama się galwanizuje (zalewa szczelnie miejsca przejścia gwoździa przez papę) i te nieznaczne ilości wody, pojawiające się pod pokryciem, spłyną wzdłuż kontrłaty dociśniętej wkrętem; - przerwę pomiędzy kontrłatą koszową a połaciową, która umożliwia swobodny spływ wody - posmarowanie kontrłat lepikiem na zimno dodatkowo uszczelnia newralgiczne miejsca w początkowym okresie eksploatacji; - kontrłaty biegnące wzdłuż kosza nie są przybite na styk. To zapewnia wpłynięcie skroplin do kosza, po krótkiej drodze wzdłuż kontrłaty na którą natknie się woda ze skroplin i nawiana z opadów, spływająca wzdłuż połaci, a pod pokryciem. Wszystkie te zabiegi miały na celu umożliwić wzmocnienie podkładu kosza, który położony jest od strony przeważających wiatrów dla tej lokalizacji. Pamiętajmy, że nieruchomość położona jest na szczycie płaskowyżu, posiada trzy kondygnacje i z żadnej strony nie jest osłonięta przed wiatrem. Największe siły ssące wiatru działają właśnie w koszach. To determinuje zastosowanie takich, a nie innych rozwiązań, które moim zdaniem najlepiej będą służyły trwałości i niezawodności pokrycia.

Celna uwaga dotycząca starzenia się mazideł uszczelniających! Dlatego przegrzewam folię na papie termozgrzewalnej. To powinno załatwić sprawę przejścia gwoździ w dłuższym okresie, a do tego czasu lepik. Może przesadzam z tym wiatrem, ale wyobraźcie sobie, że w trakcie prac mieliśmy problem z fruwającymi akcesoriami: wiatr swobodnie hulał wewnątrz (brak jeszcze okien) przemieszczając różne przedmioty typu np. klucz wielooczkowy, wkręty ciesielskie 28cm, że o lżejszych czy posiadających większą powierzchnię nie wspomnę. Były momenty, w ciągu ostatnich kilkunastu dni, że musieliśmy schodzić z dachu w obawie przed zdmuchnięciem... a przecież żadnych nadzwyczajnych anomalii pogodowych nie było - tak tu wieje na co dzień. Co będzie się działo podczas prawdziwych wichur wolałem sobie wyobrazić przed, a nie po. Stąd też dość gęste łapanie dachówki klamrami.

Irbis - 2014-07-07, 20:33

Pojawiły się, wśród czytających, wątpliwości co do obecności wody w koszu, pod pokryciem! Sądzicie, że wentylacja przestrzeni pomiędzy dachówką a papą jest zbędna? Obawiam się, że jednak nie. Nie tylko nawiewana woda/śnieg, ale właśnie też skropliny mogą okresowo, przy sprzyjających temu warunkach, powstawać na wewnętrznej stronie dachówek. Nie sądzę, aby było to zjawisko jakoś szczególnie częste i gwałtowne (śladowe ilości), ale i takie wystarczy aby, w przypadku błędnego wykonania doprowadzić do destrukcji np. konstrukcji drewnianej dachu. Pamiętajmy, że nie mówimy tu o dniach, tygodniach, miesiącach eksploatacji, ale o grubych dziesiątkach lat. To samo dotyczy wentylacji pomiędzy ociepleniem a deskowaniem!!!
Irbis - 2014-07-07, 20:34

Dodam tylko, że zdjęcia które prezentuję mogą nie pokazywać detali danego elementu... Zdjęcie tego ujścia wentylacji zrobiłem dziś ponownie, aby dokładnie pokazać jego "anatomię" ale umieszczę dopiero jutro - aparat został na budowie. Sztuka polega na podzieleniu pola międzykrokwiowego na trzy mniejsze za pomocą kawałków kontrłat. Zapobiega to "oklapnięciu" papy pod wpływem wysokich temperatur.
Irbis - 2014-07-07, 20:35

I obiecane zdjęcie od wewnątrz, z podglądem na wylot szczeliny wentylacyjnej w kalenicy:




Tymczasem wystartował warstwowy montaż okien - poza standardowymi, w takim przypadku, narzędziami na zdjęciu niezastąpiona dmuchawa, która świetnie spisuje się przy oczyszczaniu otworu okiennego z pyłu po odwiertach na wkręty mocujące kotwy do ścian i nadproża.



Irbis - 2014-07-07, 20:38

Kilka zdjęć z przygotowań do montażu okien w systemie warstwowym: Listwę progową dodatkowo uszczelniam taśmą rozprężną (wewnątrz!).




Aby zapewnić szczelne przyleganie taśm na górnych rogach wykonuję zakładki, umożliwiające przyklejenie taśmy do ściany bez przerw / luk




Na poniższym zdjęciu widoczna jest różnica pomiędzy przyklejaniem taśmy do ramy okna i listwy progowej (na dole zdjęcia listwa progowa).




Tu okno z naklejonymi taśmami wewnętrzną i zewnętrzną. Widać też zamocowane kotwy, które utrzymają okno w otworze okiennym. Okna plastikowe powinny być mocowane do wszystkich krawędzi (także górą i dołem!)




Z informacji przydatnych podczas montażu - podczas oklejania okna powinny leżeć na materiale nie powodującym zarysowań i uszkodzeń ich powłoki (powierzchnia koziołków obita miękką tkaniną).



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group